Ludowa rzeźba w przydrożnej kapliczce.
Święty Nepomucen .
Ludowa rzeźba z ok. 1900r.
Mierzwice Stare, wieś królewska, założona w 1545 roku, otoczona lasami, położona na skarpie nad rzeką Bug.  Zachowały się drewniane domy i zabudowania gospodarcze z końca XIX wieku. Przy wjeździe do Mierzwic od strony Sarnak stoi dobrze zachowana, murowana kapliczka przydrożna z ludową rzeźbą św. Jana Nepomucena z ok.1900r. 
W okolicznych lasach zachowały się pomniki przyrody  dęby szypułkowe, czeremcha amerykańska.
  Mierzwice już przed drugą wojną pełniły funkcje wsi letniskowej. Przyjeżdżali tu wczasowicze z Siedlec, Warszawy i Białej Podlaskiej.
  Teraz  Mierzwice jak dawniej, pełnią funkcję miejscowości wczasowej. W okolicznych lasach powstało wiele ośrodków wczasowych. Ośrodki te powstawały jeszcze za poprzedniego ustroju i należały do zakładów pracy  z Warszawy, Siedlec i Łukowa. 
Teraz domki w niektórych ośrodkach zostały wykupione przez prywatnych właścicieli
i nie są  ogólnie dostępne ale pozostałe ośrodki wczasowe odnalazły się w nowej rzeczywistości i prowadząc działalność gospodarczą wynajmują domki turystom
i wczasowiczom, a także prowadzą stołówki.
   Jeszcze kilkanaście lat temu w prawie każdym domu można było wynająć pokoje na okres urlopu. Wynajem pokoi dla wczasowiczów był sposobem zarabiania dodatkowych pieniędzy przez miejscowych mieszkańców. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku prawie każde gospodarstwo w Mierzwicach było "gospodarstwem agroturystycznym" chociaż ta nazwa wtedy jeszcze nie była używana.  
Teraz kiedy dawni gospodarze wymarli, ich dzieci i wnuki, które przeprowadziły się do miast wykorzystują swoje dawne domy rodzinne jako domy letniskowe. Stare wiejskie domy, odnowione przeżywają swoją drugą młodość. To dobrze, bo wieś w ten sposób, przynajmniej przez jakiś czas zachowa swoją dawną zabudowę i charakter. Niestety, są już pierwsze symptomy zmian, według mnie na gorsze. Zaczynają powstawać budynki które pasują do Mierzwic tak, jak przysłowiowy kwiatek  do kożucha. Może w innym miejscu nikt by na nie nie zwrócił uwagi ale w Mierzwicach wyglądają one jak plama na białym obrusie. 


Odeszli mieszkańcy - odchodzi dom.


Stare zabudowania gospodarskie.


Odrestaurowany wiejski dom.

 



Na szczęście, jeszcze niewiele takich domów
 zbudowano w Mierzwicach

 

Nie wiem czy to jest możliwe, ale dobrze by było gdyby władze wydające pozwolenia na budowę ustaliły jakieś reguły, które pozwoliły by na zachowanie dotychczasowego stylu budownictwa. Ten styl, piękne położenie Mierzwic i czyste środowisko tworzą dobrą atmosferę która przyciąga ludzi z okolicznych miast.
Odpowiednio zagospodarowane wsie takie jak Mierzwice, Zabuże, czy Klepaczew mogły by być atrakcją dla turystów zarówno w lecie jak i zimą,  zapewniając utrzymanie przedsiębiorczym mieszkańcom i gminie z wpływów podatkowych.
powrót do "Turystyka"

  Dolina Bugu
Autor - Marek Zychowiecki
Siedlce czerwiec 2000
Ostatnia aktualizacja 17 lipiec 2001r.